Fotograficzne podsumowanie 2022
Nie czekam na nowy rok po to, by cudownie odmienić swoje życie (jestem bardzo zadowolona z tego życia, które mam), ale każda okazja jest dobra, by zrobić jakiś nowy początek. Nowym początkom niezmiennie towarzyszą podsumowania. Weryfikacja planów, wyciąganie wniosków i wysnuwanie lekcji. I tak jak podczas podsumowań zaglądam do kalendarza i starych notatek, tak samo przeglądam dyski ze zdjęciami i staram się szerzej spojrzeć na to, co zrobiłam przez dwanaście miesięcy jako fotografka.
Poprzedni rok był dla mnie bardzo ważny biorąc pod uwagę umiejscowienie fotografii w moim życiu. Dowiedziałam się o sobie, że tworzenie i fotografowanie ma dla mnie zupełnie inne znaczenie niż cokolwiek innego. Fotografowanie jest tym, w czym czuję się absolutnie najlepiej. Jest dla mnie tak fascynujące i ciekawe, że nie potrafię sobie wyobrazić, bym miała kiedykolwiek się tym znudzić. Tyle jest jeszcze w tym obszarze do zrobienia!
W dobrym związku nieustanna ciekawość w poznawaniu siebie nawzajem podsyca go i rozwija. Podobnie ja, z każdym kolejnym intrygującym rokiem w tworzeniu mam ochotę na jeszcze więcej i więcej. W kolejny rok wchodzę z niezmienną chęcią eksperymentowania i rozwoju. Wypoczęta, że świeżą głową i spojrzeniem jestem gotowa na kolejne rozdanie.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku!