Z tego wpisu dowiesz się, jak robić dobre zdjęcia. Nieważne, czy robisz zdjęcia telefonem, lustrzanką, bezlusterkowcem czy aparatem analogowym. Najważniejsze w fotografii jest to, że masz do tego chęć i zajawkę. Z własnego doświadczenia wiem, że fotografia to wspaniała dziedzina i może wciągnąć jak żadna inna. Wiem również, że często to drobnostki świadczą o tym, czy rozwijamy się w fotografii, czy nie. Niejednokrotnie dostaję pytania, czym robić zdjęcia, by osiągnąć fajny efekt i jakość. I o ile doskonale rozumiem, że sprzęt ma znaczenie i może rozwiązać wiele problemów dotyczących robienia dobrych zdjęć, o tyle absolutnie nie uważam, że aparat, który masz w ręce, decyduje o tym, jak dobre zrobisz zdjęcie.
Najważniejszy element aparatu znajduje się 12 cali za nim.
Ansel Adams
Zdjęcia robi osoba, która trzyma aparat w swoich rękach. To od Ciebie i Twoich doświadczeń zależy, co postanowisz zatrzymać na swoich zdjęciach. Twoja uważność i spostrzegawczość sprawiają, że zauważysz coś, co zagra główną rolę na właśnie Twoim zdjęciu. To Ty jesteś unikalną, jedyną w swoim rodzaju osobą, która myśli, widzi, patrzy, słucha i czuje we właściwy dla siebie sposób.
Ta mieszanka charakterystycznych tylko i wyłącznie dla Ciebie cech jest decydującym elementem w układance tworzącej Twoją fotograficzną twórczość.
Biorąc pod uwagę wszystko to, co może być płynne i nieuchwytne postaram się podrzucić kilka wskazówek jak robić dobre zdjęcia. Są to bardzo proste rzeczy, które mogą mieć ogromny wpływ. I pamiętaj, że to są tylko wskazówki. Na pewno znajdziesz przykłady pięknych zdjęć, które będą ich zaprzeczeniem. Być może i Ty po poznaniu i wypróbowaniu podstaw, które tu proponuję, zechcesz złamać zasady i zrobić coś po swojemu. Nie mogę zrobić nic innego, jak trzymać kciuki i życzyć Ci powodzenia w Twoich eksperymentach.
Jak robić dobre zdjęcia? Oto kilka prostych wskazówek, które pomogą Ci osiągnąć jeszcze lepszy efekt.
1. Ucz się swojego sprzętu.
Nieważne, jakim sprzętem fotografujesz. Najważniejsze jest to, by go poznawać i wiedzieć, co może Ci zaoferować. Ustawienie automatyczne są w porządku na początku fotografowania lub do nieskomplikowanych zdjęć. Natomiast pracując w trybie manualnym masz kontrolę nad ostatecznym efektem, jaki chcesz osiągnąć na swoim zdjęciu.
Dla przykładu: jeśli chcesz zrobić zdjęcie z pięknym rozmyciem i bokeh w tle, trudno będzie Ci to zrobić w trybie automatycznym. Prawdopodobnie aparat będzie dążył do wyostrzenia wszystkiego na Twoim zdjęciu. Jeśli chcesz mieć kontrolę nad procesem robienia zdjęć, jak najszybciej ucz się robienia zdjęć w trybie manualnym. Ten tryb pomoże Ci osiągnąć na zdjęciach dokładnie takie efekty, na jakich Ci zależy.
2. Poznaj fundamenty kompozycji – zwróć uwagę na mocny punkt na zdjęciu.
Poznanie zasad kompozycji jest kluczowe, jeśli chcesz robić dobre zdjęcia. To dzięki przemyślanej kompozycji zdjęcie jest czytelne, harmonijne oraz przykuwające wzrok. Na co możesz zwrócić uwagę, by poprawić kompozycję na swoim zdjęciu?
Przede wszystkim pamiętaj o tym, by eksponować mocny punkt Twojego zdjęcia. Mocny punkt jest akcentem, głównym bohaterem fotografii. Może nim być wszystko. Od fotografowanej osoby, przez detal, kwiat, czy drzewo na tle pięknego pejzażu. Akcent jest głównym powodem, dla którego w ogóle robisz zdjęcie. To coś, co od razu przyciąga wzrok. Robiąc zdjęcie, zadaj sobie pytanie: na co chcesz, by patrzyli odbiorcy Twojego zdjęcia?
Kiedy odpowiesz sobie na to pytanie i określisz głównego bohatera Twojego zdjęcia, wyeksponuj go jeszcze bardziej odpowiednią kompozycją. Kilka dodatkowych słów na temat kompozycji znajdziesz w punktach niżej.
3. Spróbuj kompozycji centralnej.
Najbardziej oczywistą i intuicyjną kompozycją jest kompozycja centralna. Kiedy fotografujesz jeden obiekt, robisz portret lub tworzysz kreatywną kompozycję, możesz zastosować kompozycję centralną. Ten sposób komponowania zdjęcia pomoże Ci położyć mocny akcent właśnie na to, co jest głównym tematem Twojego zdjęcia. Ja w swojej fotografii często wykorzystuję kompozycję centralną przy portretach. Nabierają one wtedy mocy i siły przekazu. Wiadomo, co na takim zdjęciu gra główną rolę oraz w którą stronę powinniśmy skierować wzrok.
Kompozycja centralna wspaniale sprawdzi się w zdjęciach, które publikujemy w social mediach, na przykład na Instagramie. Publikowane tam zdjęcia oglądamy na ekranie telefonu, co sprawia, że widzimy je w dość niewielkim rozmiarze. Zdjęcie o kompozycji centralnej, z jasno i klarownie wyeksponowanym akcentem, przykuje wzrok Twoich obserwatorów.
4. Pamiętaj również o zasadzie trójpodziału kompozycji.
Trójpodział kompozycji to zasada, która mówi o podziale fotografii w dwóch kierunkach na trzy części: trzy pasy poziomie oraz trzy pionowe. Na zdjęciu tworzy się wtedy siatka o dziewięciu polach. Dzięki takiemu podziałowi mamy jasno określone, w jakich miejscach zdjęcia umieścić jego mocne punkty, by były podkreślone i wyeksponowane. Najważniejsze jest to, by umieścić akcenty w jednych trzecich zdjęcia: na liniach lub ich przecięciach.
Co to oznacza w praktyce? Jeśli robisz zdjęcie pejzażu, akcent w postaci samotnego drzewa umieść w jednej trzeciej zdjęcia (prawej bądź lewej). Kiedy robisz portret, wykadruj zdjęcie tak, by oczy fotografowanej osoby znalazły się w górnej jednej trzeciej zdjęcia. Akcent w postaci plamy koloru umieść na przecięciu linii. Dzięki tym zabiegom Twoje zdjęcie będzie uporządkowane i harmonijne.
5. Szukaj linii na zdjęciach.
Kiedy przygotowywałam się do egzaminu na studia architektoniczne, chodziłam na lekcje rysunku. Pamiętam, jak ważna była perspektywa oraz pamięć o tym, by kierować wzrokiem odbiorcy, kiedy patrzy na mój szkic. Co to oznaczało? Szukałam takiego ułożenia elementów, perspektywy, linii na zdjęciu, by odbiorca wiedział, na co ma patrzeć. Prostym (ale niezwykle efektownym) zabiegiem na rysunku było rysowanie dróżki (na przykład w lesie), którą będzie podążał wzrok obserwatora. Na końcu drogi był główny bohater rysunku, czyli domek w lesie. Lubimy szukać historii i podążać wzrokiem za wyznaczonymi ścieżkami. Szukaj takich linii na swoich zdjęciach, które mogą prowadzić wzrok odbiorcy tam, gdzie chcesz.
Czym takie linie mogą być? Mogą być nimi wspomniane wyżej ścieżki, drogi, linie budynków, korytarze, rośliny, strzeliste drzewa czy cienie. Używaj ich w taki sposób, by wskazać nimi punkt, na który ma spojrzeć Twój odbiorca.
Linie mogą również zmieniać nastrój Twojej fotografii. Pozioma linia horyzontu na zdjęciu zachodu słońca nad morzem będzie uspokajać i koić, natomiast widok strzelistych budynków w centrum miasta sfotografowanych od dołu będzie agresywny i dynamiczny. Wykorzystuj te zabiegi, by świadomie budować nastrój.
PS Pamiętasz pierwszą okładkę polskiego vogue’a? Ileż emocji wzbudziło (dynamiczne) przechylenie wertykalnych linii PKiN!
6. Wyczyść tło na zdjęciu.
Przed zrobieniem zdjęcia zwróć uwagę na to, jak wygląda otoczenie. Czy w kadr nie wkradł się obskurny kosz na śmieci? Może ściana za plecami fotografowanej osoby jest zbyt krzykliwa i wyrazista? A może wręcz przeciwnie – sprawia, że portretowaną osoba zlewa się z tłem, na którym pozuje? Może na drugim planie dzieje się zbyt dużo, co sprawia, że skupiamy się tylko i wyłącznie na nim?
Zadbaj o to, by tło Twoich zdjęć było wspaniałą ekspozycją, uzupełnieniem, a nie głównym bohaterem Twojego zdjęcia. No, chyba że masz dokładnie taki zamiar. ;)
7. Jak robić dobre zdjęcia? Szukaj świeżej perspektywy.
Tak jak wiodące linie, perspektywa ma ogromne znaczenie na Twoim zdjęciu. W zależności od tego, pod jakim kątem zrobisz zdjęcie, nadasz mu zupełnie inny charakter. Możesz zrobić proste ćwiczenie, by porównać działanie różnych perspektyw. Spróbuj ten sam przedmiot sfotografować z góry i z dołu (z perspektywy lotu ptaka oraz żabiej). Zobacz, jak zmieni się charakter fotografowanego obiektu oraz samego zdjęcia.
Ta zasada niezwykle mocno działa w fotografii portretowej. Osoba sfotografowana delikatnie od góry może wyglądać delikatnie i subtelnie. Kiedy natomiast sfotografujemy ją od dołu, może wyglądać majestatycznie, dostojnie, a nawet na pełną siły i władzy. Kiedy robisz jakiekolwiek zdjęcie, zastanów się, na jakim efekcie Ci zależy. A później wykorzystaj odpowiednią perspektywę, by go osiągnąć.
8. Opraw zdjęcie w ramę i wypełnij ją.
Aby jeszcze lepiej wyeksponować to, co fotografujesz, zamknij to w ramie. Nasze otoczenie pełne jest pięknych ram, z których grzech nie skorzystać. Prześwit między budynkami, przejście bramne, rozłożyste drzewa czy inne rośliny nadadzą się do tego idealnie. Zamiast fotografować sam zachód słońca, poszukaj drzewa, zza którego zrobisz zdjęcie. Zamiast robić prosty portret, spróbuj znaleźć budynek, którego rozmyty fragment stworzy ramę na pierwszym planie. Szukaj w swoim otoczeniu ram i wypełniaj je swoim kadrem.
9. Pamiętaj o zbudowaniu głębi i kilku planów na zdjęciu.
Kiedy robisz zdjęcie, zamykasz wszystko, co widzisz, w jednej niewielkiej klatce. Jesteś niejako kreatorem tego, co odbiorca zobaczy na Twojej fotografii. Pamiętaj o tym, by zadbać o kilka planów na Twoim zdjęciu. Dzięki temu unikniesz tego, że Twoje zdjęcia są płaskie i nudne. Najważniejszy akcent Twojego zdjęcia możesz umieścić na pierwszym planie, mniej ważne na drugim, a trzeci potraktować jako uzupełniające tło, które doda głębi. Porównaj, jak wygląda osoba sfotografowana na białej ścianie, a jak na tle miasta lub jeziora. Głębia jest zupełnie inna!
10. Poeksperymentuj z bokeh.
Jeśli chcesz jeszcze bardziej wzmocnić głębię na swoim zdjęciu, możesz wykorzystać do tego bokeh. Ten wspaniały efekt zamierzonego rozmycia tła dodaje niezwykłego klimatu i subtelności zdjęciom. (Jest chyba również jednym z pierwszych efektów, którym jara się każdy fotograf po kupieniu obiektywu z niższymi wartościami przysłony. ;))
Jeśli chcesz, by główny bohater Twojego zdjęcia był jeszcze bardziej wyeksponowany, poszukaj miejsca, w którym możesz stworzyć bokeh. Mogą to być łańcuchy lampek lub światła miasta w tle. Użyj obiektywu z niską wartością przysłony i ustaw ją na co najmniej f2.8 lub niższą (w tym momencie jasne obiektywy oferują przysłonę o wartości f1.2-1.4). Wyostrz zdjęcie na fotografowanej osobie tak, by światełka w tle się rozmyły i voila! Gotowe.
11. Jak robić dobre zdjęcia? Podejdź bliżej, niekoniecznie z zoomem!
Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu, kiedy byłam początkującą fotografką, miałam ogromny problem z wypełnianiem swoich kadrów. Moje zdjęcia miały dużo powietrza dookoła, niepotrzebnego tła, bo najzwyczajniej w świecie bałam się podejść bliżej. Miałam manierę fotografa sportowego: zrobić zdjęcie z jak najdalszego miejsca, z jak największym zoomem.
W tym momencie wiem, jak wspaniale wpływa na zdjęcie zmniejszenie dystansu między mną a bohaterem zdjęcia. Fotografowanie to tak naprawdę zamykanie w kadrze naszej relacji z fotografowaną osobą. Im bardziej zażyła, mniej zdystansowana, tym większą moc ma zdjęcie, które robimy. Nie bój się podejść bliżej i wypełnić kadru. Za dużo tła może sprawiać, że zdjęcie będzie mdłe i nijakie.
12. Upewnij się, że masz dobre światło i wykorzystaj je.
Bez światła nie ma fotografii. Może brzmi to jak klisza, ale te słowa wracają do mnie za każdym razem, kiedy światło jest nijakie. Poprawne oświetlenie kadru jest tym, co tworzy Twoje zdjęcie i dodaje mu profesjonalizmu. Nie oznacza to, że tylko i wyłącznie w studio możesz zrobić dobre zdjęcie. Chodzi o to, by jak najlepiej wykorzystać każde światło, które zastaniesz.
Szukaj ustawienia wobec światła, który wzmocni przekaz na Twoim zdjęciu. Zadaj sobie pytanie, jakie ustawienie pozwoli Ci osiągnąć jak najlepszy efekt. Może w cieniu zrobisz lepsze zdjęcie niż w ostrym słońcu? A może właśnie zechcesz wykorzystać to ostre światło i cienie?
Jeśli fotografujesz w domu, staraj się wykorzystywać miejsca w niewielkiej odległości od okien. Znajdź w swoim mieszkaniu miejsce, którego światło jest zwykle najkorzystniejsze. Może to być biurko przy oknie, parapet, czy fragment dobrze oświetlonej ściany. Nawet jesienią czy zimą, kiedy światła mamy zdecydowanie za mało, uda Ci się zrobić ładne, całkiem jasne zdjęcie.
13. Szukaj w świetle ciekawych efektów.
Zastane światło oferuje nam wiele ciekawych ustawień, które możemy wykorzystać do swoich zdjęć:
- zdjęcia zrobione pod światło. Ja osobiście bardzo lubię zdjęcia robione pod światło, kiedy mogę poeksperymentować z flarami i delikatnym kontrastem. Dobry efekt najłatwiej jest uzyskać fotografując w formacie RAW, który daje możliwość dużej ingerencji w zdjęcie w postprodukcji.
- Golden hour. O tej porze dnia (na godzinę po wschodzie oraz na godzinę przed zachodem słońca) światło jest niezwykle ciepłe. Wszystko jest wtedy jeszcze bardziej subtelne i magiczne.
- Ostre słońce w południe. Jeśli chcesz zrobić zdjęcia w mocnym, kontrastowym świetle, szukaj mocnego światła w południe w letnie dni. Nie jest to najprostsze światło do zdjęć, natomiast jako jedyne daje tak mocny kontrast i ostre cienie.
- Chmury jako softbox. Delikatnie zachmurzone niebo sprzyja miękkim cieniom. Chmury działają jak wielki softbox, który zmiękcza docierające do nas światło słoneczne. Cała kompozycja tworzy delikatną i subtelną całość.
14. Używaj blendy.
Jeśli miałabym wskazać jeden fotograficzny gadżet, który jest super tani i niezwykle przydatny, byłaby to blenda. Blenda to powierzchnia, która odbija światło i doświetla to, co skryte w cieniu. Może to być nie tylko profesjonalna blenda fotograficzna (której ceny zaczynają się od kilkudziesięciu złotych), ale również biały karton, kawałek styropianu lub najzwyczajniejsza w świecie biała ściana. Zarówno na zewnątrz, jak i w środku możesz użyć blendy fotograficznej (lub zastanych elementów służących jako blendy) i odbić światło w miejsca, w których cieni jest więcej.
15. Używaj statywu lub oprzyj się o coś, by ustabilizować aparat.
Kolejnym fantastycznym gadżetem jest statyw. Służy nie tyko temu, by zrobić fantastyczne selfie ;) ale również temu, by sprzęt był stabilny, a zdjęcia ostre. Jeśli nie masz pod ręką statywu, wykorzystaj to, co znajdziesz w otoczeniu! Oprzyj się o ścianę, wykorzystaj murek, by oprzeć o niego rękę ze sprzętem, postaw aparat na ławce. Zwróć na to uwagę tym bardziej, jeśli musisz wydłużyć czas (dłuższy niż 1/125 s) lub kiedy drgają Ci się ręce. To naprawdę pomaga!
16. Wybieraj tylko najlepsze zdjęcia.
Kiedyś słyszałam, że dobrego fotografa od przeciętnego różni to, że pierwszy wybiera lepsze zdjęcia. Ile jest w tym prawdy – do końca się nie dowiemy, ale muszę przyznać temu powiedzeniu odrobinę racji. Dobra selekcja jest elementem procesu, który niezwykle pomaga. Nie sztuka zrobić dużo zdjęć. Sztuką jest wybrać takie, które będą naprawdę fenomenalne.
To, czego bardzo nie lubię w fotografii, to przegadane, zbyt długie reportaże czy fotograficzne relacje. Dobrze opowiedziana historia to taka, którą opowiesz jak najdokładniej za pomocą jak najmniejszej liczby zdjęć. Jeśli masz trudność z selekcją, podrzucę Ci swój sposób. Ja lubię pomagać sobie pytaniem: gdybym miała 3 ramki na zdjęcia, które bym w nie oprawiła? Takie spojrzenie na selekcję sprawia, że dużo łatwiej podjąć mi decyzję.
Jeśli szukasz sposobu na piękną i naturalną edycję zdjęć, mam dla Ciebie pięć super wskazówek. E-booka „Sztuka edycji zdjęć” pobierzesz tutaj:
17. Obrabiaj zdjęcia jak profesjonalista.
W robieniu dobrych zdjęć nie chodzi tylko o to, by dobrze fotografować. Chodzi również o to, by dodać do nich swojego charakteru za pomocą obróbki. Postprodukcja jest nie tylko retuszem skóry i rozjaśnianiem zdjęć, ale finalnym krokiem, wisienką na torcie dla Twoich zdjęć.
Mimo że uważam, że to nie obróbka robi zdjęcie, to poświęcenie czas na to, by nauczyć się podstaw Lightrooma będzie świetną inwestycją. Nauka dopasowywania jasności, kontrastu, obróbki kolorystycznej i podstawowych zasad retuszu sprawi, że Twoje zdjęcia będą nie tylko poprawne kompozycyjnie, ale i dopieszczone.
Jeśli potrzebujesz sposobu na poeksperymentowanie z obróbką, możesz skorzystać w moich presetów. Moje presety są na tyle subtelne, że nie zmienią Twojego zdjęcia nie do poznania, a dodadzą im charakteru. Są fajnym punktem wyjścia do dalszych eksperymentów i testowania z obróbką kolorystyczną, która pasuje Ci najbardziej. Presety znajdziesz w moim sklepie.
18. Jak robić dobre zdjęcia? Pamiętaj, by sprawdzać i zmieniać sprzęt.
O ile to nie sprzęt robi zdjęcie, o tyle eksperymentowanie ze sprzętem może dać fajne rozwojowe efekty. Nie musisz od razu biec do sklepu i kupować obiektywów z najwyższej półki. Na początek wystarczy, że zrobisz sobie proste wyzwanie. Może być nim na przykład fotografowanie przez kilka dni telefonem lub aparatem analogowym. W wyzwaniu chodzi o to, by chwilowa zmiana sprzętu wymusiła na Tobie zmianę myślenia. Być może dzięki temu lepiej poznasz swoje potrzeby.
Kiedy dowiesz się lepiej, czego oczekujesz od swojego sprzętu, nie bój się inwestować. Solidne body, obiektyw z ulubioną ogniskową i możliwościami przysłony, fajna lampa będą tym, co pozwoli Ci osiągać kolejne efekty w Twojej fotografii.
19. Pokazuj swoje zdjęcia.
Robienie zdjęć do szuflady może być nie najgorszym pomysłem, natomiast jeśli pragniesz zajmować się fotografią zawodowo, nie pomoże Ci to osiągnąć zamierzonego celu. Z każdej sesji wybierz 3-5 ulubionych zdjęć, które chcesz pokazać i pokaż je jak profesjonalista.
Co mogę poradzić na początek?
- zbuduj swoje portfolio. Wystarczy nieskomplikowana strona na wordpressie z prostym szablonem, na którą będziesz regularnie wrzucać nowe zdjęcia. Niech wygląda profesjonalnie i estetycznie.
- Udzielaj się w mediach społecznościowych. Ja dobrze czuję się na Instagramie i lubię pokazywać tam swoje zdjęcia. Wybierz takie miejsce, w którym czujesz się najlepiej.
- Twórz ciekawe relacje i posty o swoich sesjach. Zadbaj o to, by nie było to wrzucenie paru zdjęć od niechcenia. Możesz wykorzystać takie aplikacje jak unfold lub canva, by ubrać Twoje zdjęcia w ciekawą oprawę graficzną.
20. Bądź pewna/y tego, co robisz.
Wiem, że pokazanie swojej pracy może wzbudzać lęki i obawy, że nie spodoba się ona odbiorcom. Pamiętaj jednak, ze jesteś najważniejsza osobą, której opinia się w tym aspekcie liczy. Testuj, próbuj i eksperymentuj. A przede wszystkim sprawdzaj, w czym TY najlepiej się czujesz i co TOBIE najlepiej pomaga twórczo wyrazić siebie. A co do odbiorcy, na pewno przyciągniesz takich, którzy pokochają to, co robisz.
Na koniec dna to Ty jesteś fotografką i kreatorem swoich obrazów.
Magda Ostrowska | Dopracowani napisał
Poprzysięgam. NIGDY🎈
Ania Ulanicka napisał
Uff! :D
Paulina J. Rutkowska napisał
Aniu, dziękuję Ci za ten post! 💕 Ostatnio zmobilizowałam się i do robienia zdjęć lustrzanką wróciłam… Planujesz może jakiś wpis nt używania takiego aparatu? Nigdy nie ogarnęłam wszystkich funkcji i możliwości do końca, nie znam sie na obiektywach, od lat używam jednego i tego samego i wgle techniczne sprawy są dla mnie czarną magią. Za to wydaje mi się, że obróbka idzie mi już nieźle. Pozdrówka! 😊
Ania Ulanicka napisał
Ależ proszę, nie ma za co, ogromnie się cieszę, że wpis się przydał! Tym bardziej, że wpisy o fotografii zdecydowanie robię dla Was. <3
Jeśli jest potrzeba takiego wpisu, to jak najbardziej planuję. :D Ja też pewnie nie ogarnęłam wszystkich funkcji do końca, takie rzeczy to chyba tylko instrukcja potrafi (oby!). ;) Na początku planuję wpisy bardziej ogólne – na temat światła, kompozycji, obróbki, trybu manualnego, a z czasem pewnie będę wgłębiać się w coraz bardziej szczegółowe tematy, jak obiektywy i inne możliwości sprzętowe. Czy fotografujesz jakimś szczególnym obiektywem, czy jest to kitowy, z zestawu?
Paulina J. Rutkowska napisał
Z zestawu, na obiektywie ostatnia liczba (o ogniskową tu chodzi?) to 105 😀
Ania Ulanicka napisał
Tak, dokładnie. :D Super, na początek wystarczy. Moja rada pierwsze – proszę robić dużo zdjęć, najlepiej codziennie. A jak będziesz miała jakiś problem czy pytanie odnośnie nawet konkretnej fotki – zawsze możesz skrobnąć do mnie maila. :*
Paulina J. Rutkowska napisał
Okay! :))
Angelika / a dreamer's life napisał
Ja dopiero raczkuje jesli chodzi o fotografie, ale zawsze chetnie przyswajam wiedze i wszelkie wskazowki osob bardziej doswiadczonych.
Uwielbiam Twoje fotografie, plynie z nich spokoj, sa idealnie jasne, a obiekty zawsze kolorystycznie dobrane. Zdradzisz gdzie sie uczylas robic zdjecia?
Ja wlasnie jestem w trakcie zakupu swojej pierwszej lustrzanki i mam nadzieje, ze moja determinacja i nowy sprzet pozwola mi niedlugo poczuc satysfakcje plynaca z udanych ujec.
Ania Ulanicka napisał
Zdradzę. Zdjęcia uczyłam się robić na swoim podwórku, ewentualnie w domu, fotografując wszystko, co popadnie i czytając instrukcję swojego aparatu. :)
A czym robiłaś zdjęcia do tej pory? Wiesz, sprzęt nie zawsze jest rozwiązaniem, chociaż może pomóc. Dobry moment na zakup lepszego sprzętu jest wtedy, kiedy wiesz po co go kupujesz i jesteś w stanie wskazać różnice i udogodnienia, jakie Ci on zapewni. Ja swoją pierwszą lustrzankę kupiłam dwa lata temu (?!), po chyba ośmiu latach biegania z aparatem (bezlusterkowcem, którego będę kochać do końca świata i jeden dzień dłużej). :D Jeśli masz jakieś pytania, to dawaj śmiało. :)
Angelika / a dreamer's life napisał
Teraz uzywam Lumix DMC-LX100, ktorego uwielbiam za porecznosc, wygode, ale czuje, ze chcialabym popracowac z lustrzanka. Pewnego dnia poczulam, ze jestem gotowa wejsc na kolejny poziom. Czy sie uda, czy moje zdjecia beda lepsze to sie dopiero okaze. Przymierzam sie do Nikona D5500.
Kurcze, jestes samoukiem?! Szacun, profesjonalizm bije z kazdego Twojego zdjecia.
Ania Ulanicka napisał
Aha, to jak tak to lustrzanka jest super wyborem. :) Trzymam kciuki za Twój rozwój, na pewno w takim razie sprzęt Ci pomoże. Nikon love forever. <3 :D
Nie lubię takiego podejścia niektórych, że 'o, porobię se fotki, kupię lustrzankę i będę fotografem'. Może dlatego, że mnie samą na profesjonalny sprzęt było stać dosyć późno i wyciągałam maksimum ze wszystkiego, czym miałam okazję robić zdjęcia. A co do Lumixa – sprzedajesz go, czy zostawiasz? Pytam, bo mimo tego, że kupiłam sobie lustrzankę, to bezlusterkowiec równie często się przydaje, ze względu na swoją lekkość i nieduże gabaryty. :D
Dziękuję, Angelika! Cóż mogę powiedzieć, tak to lubię, że jakoś samo dobrze wyszło. :D
Irmina napisał
Za każdym razem jak widzę, że ktoś używa lampy błyskowej myślę sobie „Zgroza!”. Na początku mojej „drogi” z fotografią gdzieś przeczytałam, że spłaszcza obraz i od tej pory ani razu jej nie użyłam. A z trójpodziałem nadal walczę- mimo że mam włączone linie w telefonie, to i tak panuje u mnie radość i swoboda:D
Ania Ulanicka napisał
Lampy błyskowe są ok, ale te profesjonalne, w żadnym wypadku wbudowane, a przynajmniej ja nie odkryłam dla nich dobrego zastosowania. :D
Każdą zasadę można złamać, jeśli ma się na to pomysł. Te wskazówki to tak jakby „zasady wyjściowe”, od których warto zacząć, a później już intuicyjnie próbować tego, co nam podpowie kreatywność i pomysłowość. :D
Irmina napisał
Chyba do zdjęć wieczornych na zakrapianych imprezach, kiedy ludziom wszystko jedno:D
Jasne, warto być elastycznym:)
Ania Ulanicka napisał
Haha!!!
Marta Mazur | xplority.pl napisał
Problem z poziomym horyzontem, to coś, co próbuję wtłuc do głowy mojemu narzeczonemu. Mało rzeczy mnie tak denerwuje, jak to, gdy pozuję w jakimś fajnym miejscu, a potem w domu oglądam zdjęcia i horyzont przypomina zjeżdżalnię. Mam ochotę udusić! :D
Trójpodział to coś nad czym muszę popracować. Mówisz, że w każdym aparacie da się taką siatkę włączyć? Muszę pokombinować w swoim Nikonie :)
Ania Ulanicka napisał
Haha, jak ja się cieszę, że horyzont to nie tylko moja bolączka! :) A tak niewiele trzeba, aby zdjęcie nabrało ładu, prawda?
Hm, co do siatki, to chyba powinnam doprecyzować tę informację. W bezlusterkowcu, kiedy robię zdjęcia bez wizjera, a podglądając obraz na ekranie, tę opcję można włączyć w dwie sekundy.
Ale właśnie sprawdziłam też lustrzankę! :D Nikon – więc powinno Ci pomóc. Jak włączysz „live” (czyli nie robisz fot patrząc w wizjer, a masz podgląd na ekranie), klikniesz „info” – od razu pojawia się na ekranie siatka. Oba przyciski są po prawej od ekranu. :)
Trójpodział nie jest konieczny, ale kombinacje z ekspozycją warto od tego zacząć. Później na wyczucie będziesz próbowała już innych rzeczy. Zresztą możesz analizować zdjęcia, które gdzieś tam widzisz i sprawdzać, czy przypadkiem nie odpowiadają tej zasadzie i jak to się ma do estetyki. :)
Sylwia Bazylińska napisał
Postaram się zapamiętać wszystkie:) rady działam zbyt intuicyjne…
Ania Ulanicka napisał
Potraktuj to jako dobre wskazówki wyjściowe – po czasie praktyki zachęcam do naginania zasad i eksperymentów! Ale o tym napiszę w kolejnych wpisach. :)
Marta Mytych | Veganama napisał
Ja ciągle się uczę, jak tylko mam wolną chwilę przesiaduję w PS i na YT, jak jakieś zagadnienie nie daje mi spać :P Hahah i mam takie samo zdanie o lampie. O zgrozo jak kiedyś jeszcze nie miałam pojęcia o fotografii i używałam wbudowanej lampy niemiłosiernie często :P
Ania Ulanicka napisał
Hahahaha, ja też podczas swojej wieloletniej przygody z fotografią używałam wszystkiego, czego tylko można i kiedy przeglądam foldery ze starymi zdjęciami, to nie wiem, czy mi się bardziej chce śmiać, czy płakać. :D (Chociaż to trochę dobrze – PROGRES JEST.)
Agata - mama Donka napisał
świetny wpis :) nigdy nie zwracałam uwagi na piony i poziomy , może warto to zmienić ;)
Ania Ulanicka napisał
Dziękuję! :)
Bardzo polecam – piony przy niektórych ujęciach będą 'leciały’ przez perspektywę, ale poziomy horyzont to punkt obowiązkowy każdego zdjęcia krajobrazu! :)
Aleksandra | blog.stabrawa napisał
Tak, dokładnie! Ja jeszcze dodałabym jedną radę: bądź kreatywny – a to już kopalnia możliwości …:)
Ania Ulanicka napisał
O tak, kreatywność (umiejętnie wykorzystana oczywiście) jest na wagę złota. I mnóstwo, mnóstwo praktyki!
kasiaaaaa napisał
jako uczniowie dziekujemy z calego serca za te przydatne informacje!!!!PS. napewno zdjęcia będą cykane
Ania napisał
Udanych kadrów! :)