Pamiętam, jak czytałam pierwsze maile od Beaty. Przed każdą sesją zdjęciową punktem obowiązkowym jest poznanie upodobań, inspiracji oraz potrzeb fotografowanej osoby. Mailowo (choć chętniej na callu) zadaję kilka pytań, by lepiej poczuć osobę i jej oczekiwania. Nie do końca potrzebne są tu konkretne odpowiedzi - bardziej poczucie energii i flow, jakie jest między nami.
I pamiętam, że po przeczytaniu jednej z pierwszych wiadomości Beaty dokładnie wiedziałam, w jakim kierunku zmierzamy z naszą sesją wizerunkową. Wiedziałam, co zrobimy oraz jaki klimat chcemy osiągnąć. Nie czułam potrzeby zadawania więcej pytań. Bardzo lubię pracę z ludźmi, z którym mam podobne flow i cieszę się, że z takimi mam przyjemność pracować!
Dziękuję Beacie za zaufanie i możliwość zainspirowania się rozmową z tak kreatywną artystką. Was natomiast zapraszam na efekty zrobionej we wspaniałym flow sesji zdjęciowej.
Beatę i jej twórczość możecie odwiedzić na Instagramie @jedwab.art.